Brak formalnego, odrębnego zaświadczenia od lekarza specjalisty nie musi automatycznie przekreślać szansy na skorzystanie z ulgi na leki. Przepisy podatkowe wymagają, aby podatnik był w stanie udowodnić, że konieczność stosowania danych leków została zalecona przez lekarza. Chociaż dedykowane zaświadczenie jest najbezpieczniejszą formą dokumentacji, urzędy skarbowe mogą akceptować również inne dowody. Może to być na przykład odpowiedni wpis w karcie pacjenta, z którego jasno wynika zalecenie stałego lub czasowego przyjmowania konkretnych preparatów. Również sama recepta, jeśli zawiera adnotację lekarza o długotrwałym stosowaniu lub jest częścią udokumentowanej, przewlekłej terapii, może być potraktowana jako wystarczający dowód. Najważniejsze jest, aby z posiadanej dokumentacji medycznej jednoznacznie wynikał związek przyczynowo-skutkowy między schorzeniem a koniecznością farmakoterapii. W razie wątpliwości zawsze warto poprosić lekarza o wystawienie prostego zaświadczenia, które rozwieje wszelkie niejasności podczas ewentualnej kontroli.
Po więcej szczegółów zapraszamy do lektury pełnego artykułu w naszym portalu OddechZycia.pl: Jak odliczać wydatki na leki w ramach ulgi rehabilitacyjnej – poradnik i kalkulator online 2025